Zauważyliście Państwo, że pod koniec zeszłego tygodnia w O4 pojawiło się kilka ciekawych instalacji artystycznych, tudzież rzeźb. Śpieszymy wyjaśnić genezę pomysłu. Na kilka pytań odpowie Jakub Szałek czyli ten, dla którego sztuka nie ma tajemnic.
Pyt. W środę pojawiły się na dwóch piętrach O4 rzeźby i różne instalacje? Czy O4 zamienia się w galerię sztuki?
Jakub Szałek: Częściowo tak. Pragniemy, aby sztuka na stałe zagościła w naszym coworkingu. Zapraszamy różnych autorów, nie tylko z Trójmiasta. Instalacje będą się zmieniały raz na miesiąc, lub raz na dwa miesiące.
Pyt. Skąd wziął się pomysł?
J.S: Wbrew pozorom, sztuka znakomicie koresponduje z biznesem. Dzieła doskonale komponują się w przestrzeni biurowej nadając im koloryt i rozbudzając wyobraźnię. Doszliśmy do wniosku, że w O4, miejscu, gdzie jest tylu kreatywnych ludzi, z wielu branży, gdzie coworking staje się stylem życia, brakuje nam jeszcze tylko trochę artyzmu.
Pyt. Czy bliskość sztuki może mieć jakiś wpływ na ludzi twardego biznesu?
JS: Zdecydowanie. Tym bardziej, że planujemy przeprowadzić dwanaście rodzajów warsztatów, między innymi z rzeźby, grafiki, kaligrafii czy malarstwa, aby poszerzyć perspektywy postrzegania świata, szczególnie dla osób zajmujących się kwestiami konstrukcyjnymi lub technicznymi. Kiedy już nasza przestrzeń stanie się również galerią, pragniemy dodatkowo ożywić je muzyką. Myślę, że wtedy osiągniemy docelowy punkt “spontaniczności”, artystycznego, twórczego chaosu, wręcz szaleństwa kreatywnego.
Pyt. Czy są to instalacje jednego autora czy kilku? Kto dokonywał wyboru?
JS: Nasza wystawa jest pomostem pomiędzy O4 a gildią artystów, wspaniałym warsztatem WL 4, zrzeszającym artystów z różnych dziedzin. Swoje prace zaprezentowali do tej pory Czesław Podleśny, Adriana Majdzińska, Bente Kluge (Norwegia), Przemysław Łopaciński, Rafał Borkowski, Anna Bem-Borucka, Izabela Borkowska. Są to autorzy o międzynarodowej renomie, wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych, kuratorzy wystaw. Część instalacji wybrałem osobiście, ale przede wszystkim pozwoliłem artystom pokazać to, co według nich, najlepiej komponuje się w O4.
Pyt: Co się stało z łódką, spod Suwałk? Czy ona także zostanie dziełem sztuki?
JS: Być może (śmiech), chociaż ze strony artystów, moja piękna łódka, ręcznie robiona przez cieślę z Suwalszczyzny, nie doczekała się pochwał. Łódka już w tę sobotę zostanie zainstalowana na drugim piętrze za pomocą dźwigu i będzie służyła, jako dodatkowe miejsce do odpoczynku, spotkań, żeglowania w kierunku swoich marzeń.
Zapraszamy w takim razie do kreatywnego czerpania inspiracji z instalacji i rzeźb wystawionych w O4. Warto dodać, iż można także dokonać zakupu wybranego dzieła. Wystarczy w tym celu zgłosić się do Jakuba Szałka, który będzie pośredniczył w kontakcie z artystą.